Udało mi się jeszcze wygospodarować chwilę, by zaprezentować Wam przepis na karpia, bez którego większość osób się nie obejdzie na Wigilię;) Jego przygotowanie według tego przepisu jest bardzo proste i szybkie, a efekt jest naprawdę pyszny. Myślę, że nawet osoby raczej nie przepadające za karpiem mogą się zdziwić i przekonać do takiej jego wersji. Kluczem do sukcesu jest tu wcześniejsze zamarynowanie karpia w zalewie. Najlepiej zrobić to wieczorem w dzień poprzedzający Wigilię. No i nie zapomnijcie, że najważniejszy jest sam produkt – z mulistego karpia nie wyjdzie Wam cudowna, pachnąca rybka, więc warto poszukać ryby ze sprawdzonego źródła.
Składniki:
– 1 karp
– 50ml białego wina
– 50ml octu winnego
– 50ml octu jabłkowego
– 2 liście laurowe
– 2 kulki ziela angielskiego
– 2 kulki jałowca (można pominąć jeśli nie macie)
– 1 ząbek czosnku
– mąka do obtoczenia i masło klarowane do smażenia*
*Nie jest konieczne użycie masła klarowanego do smażenia, aczkolwiek bardzo zmienia ono efekt końcowy. Dzięki niemu karp będzie jeszcze bardziej delikatny w smaku. Na oleju też wyjdzie, ale stracicie jednak część tego wspaniałego, maślanego posmaku.
Jak klarować masło? Najlepiej od razu roztopić całą kostkę, tylko pamiętajcie, że to ma być prawdziwe masło, żadne miksy czy margaryny. W rondelku roztapia się całe masło, następnie zdejmuje z wierzchu białą pianę i przelewa delikatnie do czystego naczynia, w którym będzie przechowywane. Na spodzie rondelka może zostać jeszcze biały osad – nie używamy go, interesuje nas tylko czysty, klarowny, jasnożółty tłuszcz. Przechowujemy w lodówce.
Przygotowanie:
1. Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i zalewamy karpia podzielonego na dzwonki lub filety. Najlepiej umieścić kawałki ryby ciasno obok siebie, zalewa powinna przykryć całość. Schować do lodówki na min. 8 godzin.
2. Karpia wyjmujemy z marynaty osuszamy ręcznikami papierowymi, solimy i posypujemy świeżo zmielonym pieprzem. Obtaczamy w mące, a jej nadmiar strzepujemy.
3. Smażymy na rozgrzanym maśle klarowanym i podajemy od razu.
Można podawać z dodatkiem zimnego masła czosnkowego lub ziołowego – wystarczy zmiksować wcześniej masło z czosnkiem i ulubionymi ziołami (polecam świeżą pietruszkę).
