W ciągu ostatniego miesiąca pisałam Wam o świątecznej organizacji i rozłożeniu świątecznego gotowania na raty, było też przykładowe menu wigilijne. Jednak wiadomo jak jest i nie każdy na pewno był w stanie czasowo sobie to wszystko wcześniej przygotować. Dla tych osób też coś mam, więc się nie martwcie. Poniżej obiecany już świąteczny terminarz gotowania. Możecie sobie też pobrać czysty szablon i wpisać swoje potrawy. Owocnego gotowania życzę!:)
Browsing Tag
świąteczne gotowanie
Poradnik
Jak zorganizować Święta? Świąteczne gotowanie na raty. Wigilijne menu.
Opublikowano: 4 grudnia, 2015
O świątecznej organizacji w ujęciu ogólnym już było, więc teraz zastanawiałam się jak w ogóle podejść do tematu świątecznej organizacji gotowania. Bo przecież w każdym domu je się niby podobnie na Wigilię, ale jednak potrawy różnią się od siebie, jest ich więcej lub mniej. To samo tyczy się ciast. I tak myśląc o tym postanowiłam, że przedstawię Wam moją własną wersję, którą możecie sobie dostosowywać do Waszych zwyczajów i tradycji. I przy tym wszystkim chcę, żeby ta opcja była dość minimalistyczna, bo jak się chce to i tak się więcej nagotuje, ale warto tak to przemyśleć, żeby potem nie zmarnowało nam się jedzenie i czas włożony w jego przygotowanie. No i żeby zostały nam siły na cieszenie się Świętami, bo gotowanie to tutaj tylko dodatek, prawda? ;) Przeczytaj całość
Pomyślałam sobie, że przydałby się na blogu wpis o tym, jak przygotować się do Świąt i nie zwariować. Jest to zapewne szczególnie trudne, gdy patrzy się na wszystkie galerie handlowe, które z uporem maniaka wmawiają nam, że świąteczny czas już trwa i powinniśmy gorączkowo biegać po sklepach. Zostawmy je jednak póki co w spokoju i zajmijmy się własnym domem. Dziś chciałabym poruszyć tylko kilka punktów dotyczących przedświątecznych przygotowań – co według mnie jest ważne, co można sobie odpuścić, itd. W następnej części przyjrzymy się bliżej kwestiom kulinarnym, jak rozłożyć sobie gotowanie w czasie, co można przygotować wcześniej i w ogóle to w jakich ilościach? Bo ja mam wrażenie, że potraw jest zawsze więcej niż dwanaście i ogólnie wszystkiego jest za dużo. Tylko czy jest w tym jakiś sens? O tym sobie jeszcze pomyślimy następnym razem, a teraz przejdźmy do konkretów;)
Zapraszam Was też na Wigilijne Menu.