Za oknami już praktycznie zima, więc myślę, że każdy ucieszy się na mocno rozgrzewającą, baaardzo aromatyczną potrawę rodem z Teksasu!:)
Potrawa idealna na imprezy, ponieważ można przygotować ją wcześniej i przed podaniem odgrzać (smak będzie jeszcze lepszy). Poza tym jest bardzo łatwa i można zrobić dużo za jednym zamachem;)
Co do listy składników, to wydaje mi się, że każdy z nich jest absolutnie niezastąpiony i warto postarać się stworzyć to danie bez pomijania czegokolwiek. Dla niewtajemniczonych dodam, że kmin rzymski (kumin) nie ma nic wspólnego z kminkiem, więc bez obaw dla tych, którzy się go boją;) jest to po prostu przyprawa, którą np.można spotkać w wielu potrawach indyjskich.
Składniki:
ok. 700g mielonej wołowiny (np. łopatki)
1 żółta papryka (ok. 150g)
2 duże czerwone papryki (ok. 300g)
3 małe świeże papryczki pepperoni
2 duże cebule
2 ząbki czosnku
1 puszka czerwonej fasoli (ok.400g)
1,5 łyżeczki kminu rzymskiego
2 łyżeczki oregano
2 łyżki oliwy
1 łyżeczka ostrej papryki
2 łyżeczki słodkiej papryki
szczypta suszonej papryczki chilli
pęczek świeżej kolendry
szczypta cynamonu
opcjonalnie: 100 ml przecieru pomidorowego
Przygotowanie:
Na głębokiej patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy. Cebule obieramy, kroimy na drobną kostkę i wrzucamy na patelnię. Dodajemy również posiekany czosnek i posypujemy kminem rzymskim oraz papryką w proszku.
Podsmażamy aż cebulka ładnie się nam zeszkli, a jej barwa nabierze delikatnego koloru brązu dzięki przyprawie. W tym momencie na patelnię dokładamy mielone mięso i rozdrabniamy na jak najmniejsze kawałki widelcem lub łopatką – chodzi o to by z mięsa stworzyły nam się małe grudki, a nie duże kawałki.
W międzyczasie kroimy paprykę na drobną kostkę – dzięki temu szybciej stanie się miękka podczas duszenia.
Mięso smażymy na dużym ogniu, aż ładnie zbrązowieje. Następnie dodajemy do niego przecier pomidorowy (lub np. pomidory z puszki) oraz pokrojoną paprykę.
Całość dusimy pod przykryciem na małym ogniu do momentu aż papryka stanie się miękka (ok. 25-30 min), po czym dodajemy odsączoną czerwoną fasolę i po 5 minutach ściągamy z ognia.
Nasze chili con carne wymaga jeszcze doprawienia, także dodajemy sól, pieprz, paprykę chilli, paprykę słodka, cynamon i ew. jeszcze trochę kuminu. Posypujemy oregano i świeżą kolendrą.
Danie podajemy z ryżem ugotowanym na sypko lub z tortillą:)