Witajcie! Od razu na wstępie przepraszam Was za tak długą przerwę, która codziennie była dla mnie jak jeden wyrzut sumienia. Lubię pisać bloga, robić zdjęcia i tworzyć nowe potrawy, ale ostatnio nie miałam po prostu ku temu możliwości. Z braku czasu lub po prostu sił. Nasza mała Anielka, która wczoraj właśnie skończyła roczek ostatnio zmaga się z ząbkami i gorączkami, za każdym razem łapiąc przy tym jakieś przeziębienie. Czekam z niecierpliwością, aż ten gorący okres minie i wszystko wróci do normy.
Wczoraj dotarła do mnie przesyłka z książkowymi nowościami. Na pierwszy ogień poszła Food Pharmacy L. Aurell i M. Clase. Bardzo piękna pozycja, z dużą dawką wiedzy na temat… odżywiania jelita grubego. Tak, i to w dodatku podaną w naprawdę przystępny sposób. Sporo informacji o tym jak jeść, by dbać o jelito grube, które w ogromnej mierze odpowiedzialne jest za naszą odporność. Ja dowiedziałam się z niej dużo nowego, na pewno nie zamierzam stosować od razu w 100% diety nastawionej tylko na jelito, ale fajnie móc wyciągnąć dla siebie to, co najistotniejsze. I od razu miałam ochotę na zdrowe smoothie – taki efekt uboczny. Napakowałam do niego dużo super składników i poczęstowałam Anielkę, która ku mojemu zdziwieniu z chęcią koktajl wypiła.
Składniki na ok. 4 porcje:
– 2 jabłka
– 2-3 duże garście jarmużu
– 3 kiwi
– 1 łyżeczka spiruliny
– 1 łyżeczka kurkumy
-1/4 łyżeczka pieprzu
– mały kawałek imbiru (ok. 3cm)
– ok. 1 szklanki wody (lub więcej w razie potrzeby)
Przygotowanie:
1. Najpierw miksujemy jarmuż z wodą i startym imbirem, do uzyskania gładkiej konsystencji. Następnie dodajemy kurkumę, pieprz, spirulinę, obrane i wydrążone jabłka oraz obrane kiwi. Miksujemy i w razie potrzeby dodajemy więcej wody.
Uwaga: zamiast koktajlu z tych samych składników możecie również przygotować sok. W nowej wyciskarce Hurom Alpha, o której niebawem Wam więcej napiszę możecie przygotować też smoothie.