Ach, muszę po prostu Wam napisać recenzję książki „Gotuję, nie marnuję” Sylwii Majcher, zanim wpadniemy w wir świątecznego gotowania! Hasło zero waste jest ostatnio niemalże tak popularne jak minimalizm, czy jeszcze do niedawna słynne hygge. Dlatego też jakoś bardziej nie angażowałam się w temat, bo o tym, że najlepiej mieć w życiu hygge podejście do wszystkiego, wiem już od dawna. O tym, że nie powinno się za dużo gromadzić oraz marnować jedzenia – również. Więc co taka książka kulinarna z topowym hasłem zero waste mogłaby wnieść do mojego życia? Jak się okazuje, wniosła całkiem sporo. Kiedy tylko zaczęłam wertować ją w księgarni, stwierdziłam, że to jednak coś dla mnie. Podreptałam do kasy i niecierpliwie czekałam na wieczór, aby w spokoju móc się nią nacieszyć na balkonie (wtedy jeszcze wieczory były ciepłe). Przeczytaj całość
Browsing Tag