Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, a ja nie miałam zbytnio możliwości testowania wcześniej na bloga tradycyjnych przepisów. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie i skorzystacie chętnie ze starych przepisów (np. na pyszny biały barszcz lub na mazurka z solonym karmelem). A dla tych bardziej zabieganych mam dziś przepis na szybką i przepyszną zupę krem. Jest cała zielona (jak wiosna!) i lekka. Ponadto, jeśli podacie ją np. z prażonym słonecznikiem i fetą, może stać się elegancką alternatywą dla tradycyjnych zup na wielkanocny stół.
Składniki:
– 1 brokuł
– 2 cebule
– 2 ząbki czosnku
– 150g świeżego szpinaku
– 150g groszku mrożonego
– 2 łyżki oliwy + 1 łyżka masła
– opcjonalnie: 3 łyżki grysiku orkiszowego lub płatków orkiszowych
– 1l bulionu*
*Można użyć warzywnego lub mięsnego, ostatecznie wody (ale smak będzie uboższy). Ja przygotowałam minimalistyczną wersję – na szybko wrzuciłam 2 marchewki, kawałek selera, pietruszkę, 2 liście laurowe, 2 ziela angielskie i to wszystko ugotowałam.
Dodatki:
– prażony słonecznik, feta, ser pleśniowy (np. lazur, gorgonzola, roquefort), grzanki
Przygotowanie:
1. Cebule, czosnek i cząstki brokuła (wraz z pokrojoną w plastry łodygą) podsmażamy na rozgrzanej oliwie z masłem przez ok. 5 minut. Następnie zalewamy bulionem, dodajemy orkisz (jeśli używamy) i gotujemy ok. 10 minut. Dodajemy groszek i szpinak, gotujemy jeszcze chwilę.
2. Jeśli brokuły i groszek są już miękkie zestawiamy zupę z ognia i całość blendujemy (najlepiej w blenderze kielichowym, wtedy konsystencja będzie bardzo kremowa, ale można też blenderem ręcznym). Doprawiamy solą i pieprzem. Podajemy na gorąco z wybranymi dodatkami.