Browsing Category

Ciasta

Ciasta

Drożdżówki z powidłami śliwkowymi i marcepanem

Od dłuższego czasu próbuję usiąść i napisać w końcu coś na bloga. Mimo, że noce są dużo łaskawsze dla nas niż za noworodkowych czasów Anielki to wieczorami i tak szybko usypiam. I na siedzenie przy komputerze sił czasem brak. Ale jest fajnie, w domu dalej mamy co jeść, może nie zawsze na takim wypasie jak wcześniej, ale wiem, że będziemy ten czas kiedyś miło wspominać. Co prawda czasem nie wiadomo w co ręce włożyć, a nogi muszą uważać, by nie potknąć się o klocki, które muszą być akurat układane w kuchni na podłodze, ale to nic. Ważne, że jesteśmy razem, tu i teraz. Nie zamieniłabym tego na nic innego.

Ale wracając do przepisu: macie czasem tak, że zjedlibyście coś słodkiego, ale niekoniecznie wiecie co? Ja bardzo często. I zazwyczaj wtedy nie zadowoli mnie żaden baton, ani czekolada, bo mam ochotę na „coś lepszego”. W takiej sytuacji powstały te drożdżówki z powidłami i marcepanem. W szafce miałam jakiś zalegający słoik powideł, w lodówce resztkę marcepanu, więc wymieszałam to z ciastem drożdżowym, zaplotłam i upiekłam. I wyszło lepiej niż dobrze!

Przeczytaj całość

Ciasta

Sernik z musem malinowym

Sernik z musem malinowym to nasz ostatni domowy hit. Przygotowałam go zamiast tortu dla mojego męża na urodziny, ponieważ wiedziałam, że dużo bardziej się z niego ucieszy. Pewnie dla siebie samej wolałabym zrobić czekoladowy, no ale cóż, może innym razem. Bardzo go Wam polecam, ponieważ jest niezwykle delikatny i kremowy. Mus nie jest trudny do zrobienia, a zmienia zwykły sernik w naprawdę eleganckie ciasto. Póki jest sezon na maliny to najlepiej skorzystać oczywiście ze świeżych, ale potem można też użyć mrożonych, po wcześniejszym ich rozmrożeniu. Przeczytaj całość

Ciasta

Domowe kokosanki

Podczas mojej ostatniej masowej produkcji lodów w związku z cyklem „Mroźny Weekend” miałam do wykorzystania sporo białek, które chciałam jakoś spożytkować. Zazwyczaj do głowy przychodzi mi wtedy beza lub makaroniki, ale tym razem postawiłam na coś mniej słodkiego – domowe kokosanki. W tej ciąży uwielbiam kokos, mogłabym go jeść codziennie (z pewnością nie powinnam się przyznawać do tego, jak często zjadam teraz Bounty!), dlatego stwierdziłam, że warto zrobić jakąś alternatywę dla batonów i kokosowej owsianki w związku z moim kokosowym głodem. Te kokosanki robi się bardzo prosto i szybko, a ilość cukru możecie dostosować do własnych upodobań. Moja wersja jest mało słodka, więc jeśli chcecie możecie dodać więcej cukru. Przeczytaj całość

Ciasta

Rabarbarowe drożdżówki z pistacjami

Lubię przesiadywać na naszym małym balkoniku, szczególnie teraz, gdy mogłam go na nowo urządzić – rozłożyć sztuczną trawę na posadzce, poobstawiać kwiatami i wyłożyć poduchy na ławkę. Jedyny minus, to że często gubi się tu nasz internet. Choć z drugiej strony może jest to plus, bo gdy mam pisać post, to go piszę, zamiast rozpraszać się różnymi powiadomieniami.

Ostatnio niewiele piekę, ale staram się, by choć w weekend w domu zapachniało czymś słodkim. Rabarbar to mój wiosenny ulubieniec, także tydzień temu zrobiłam drożdżowe zawijane ślimaczki rabarbarowe z dżemem truskawkowym, który uchował się jeszcze po zimie. Wyszły pyszne, dom pachniał tak jak powinien, a od Was dostawałam zapytania, kiedy w końcu umieszczę przepis. Chciałam zdążyć przed Dniem Matki, byście mogli zrobić je dla swoich Mam lub z pamięcią o nich. Przeczytaj całość

Ciasta

Muffinki z makiem na mleku kokosowym

Hygge. Internet ostatnio zwariował i wszędzie widzę tylko to jedno duńskie słowo. O co z tym w ogóle chodzi? Tytułem wstępu do prawie świątecznych muffinek chciałam Wam dziś o tym napisać, bo ta „filozofia” jest mi bardzo bliska i być może Wam też pozwoli na chwilę zatrzymać się i docenić uroki życia codziennego. Hygge to jeden z nieodłącznych elementów skandynawskiej kultury, podejście do życia w stylu „slow life”, doceniania małych, pięknych chwil codzienności. Nic odkrywczego w zasadzie, ale czasem warto przypomnieć sobie o takich rzeczach. To po prostu szczęście, które daje nam codzienność i bycie razem – niezależnie od tego, jak to nazwiemy. Ostatnio ukazały się dwie książki dotyczące tego tematu – świetne propozycje na prezenty (przepiękna „Hygge. Duńska sztuka szczęścia” oraz „Hygge. Klucz do szczęścia”).

Czym jest dla mnie to całe hygge? Moją ukochaną codziennością i wcale nie muszę jej nazywać hygge. Jest kubkiem kakao zimą w głębokim fotelu, kiedy oglądamy z ukochanym ulubione filmy. Dumnym uśmiechem małej Anielki, której czuprynka nagle pojawia się radośnie zza łazienkowych drzwi, gdy przygotowuję pranie.Odwiedzinami Taty, z którym zajadamy się wspólnie hummusem i rozmawiamy o pieczeniu ciecierzycy na chrupko. Przesiadywaniem przy babcinym stole przy dzbanuszku ciągle uzupełnianej herbaty. Planszówkami z najbliższymi, gdy wydaje mi się jakbym wróciła do czasów dzieciństwa, kiedy to wspólnie z siostrą wieczorami robiłyśmy kanapki i herbatę i zasiadałyśmy do Chińczyka. Wspólnym spacerem  z przyjaciółkami, gdy razem pchamy wózki i rozmawiamy o niecodziennej codzienności. Piętnastoma minutami drzemki mojej córeczki, gdy robię sobie herbatę i biorę do ręki wyczekaną książkę. Hygge to dla mnie ten moment, gdy kładę się do łóżka, przytulam do Męża i mimo zmęczenia, zasypiając myślę sobie, że mam bardzo szczęśliwe życie, najlepszego Męża na świecie i kochaną córeczkę. Że tak naprawdę nic więcej mi nie trzeba, ponad to, co już mam. A Wy, jakie macie swoje Hygge? Przeczytaj całość

Ciasta

Biszkopt z jabłkami i jagodami

ciasto jagodowe

I jak tu nie upiec ciasta, gdy się dostało dwie skrzynki jabłek?! Jakbyście nie wiedzieli, obecnie w ramach pomocy sadownikom jabłka są skupowane i rozdawane za darmo – trochę dziwna ta pomoc, bo przecież jak ktoś je dostanie, to przez to nie kupi, no ale może rząd się nad tym zbytnio nie zastanowił ;) Fakt jest taki, że dzięki temu my dostaliśmy tych jabłek od przyjaciół całą masę, także jabłkowe przepisy na pewno się pojawią. W słoikach też ich już trochę zamknęłam.

Dziś propozycja na szybkie ciasto – biszkopt z jabłkami i jagodami z Liskowej książki „O jabłkach” (przydaje się szczególnie teraz!) – nie ma w nim żadnej filozofii, jest łatwe, smaczne, szybkie i domowe. Po prostu.

Marysia i Piotrek, dziękujemy za jabłka! :) Jakoś tak wyszło, że zdjęcia tego ciasta też były u Was robione :) Przeczytaj całość