Zaczął się już Adwent więc czas na szybkie i łatwe pierniczki! Jeśli zastanawiacie się, dlaczego na kulinarnym blogu ląduje zdjęcie z takimi niezbyt pięknymi pierniczkami, to… wcale Wam się nie dziwię. Dlaczego? Otóż te pierniczki na zdjęciach są zupełnie wyjątkowe, bo zrobione wspólnie z moją prawie dwuletnią córeczką. Sami rozumiecie – tak wygląda rzeczywistość wspólnego gotowania z małym dzieckiem – wolniej, brzydziej i z bałaganem. Niezbyt piękne ranty, bez fantazyjnych wzorków z lukru, ale za to z pięknym wspomnieniem naszej codzienności do kolekcji i to się dla mnie liczy najbardziej.
Ten przepis jest też wyjątkowy ze względu na to, że tworzyłam go specjalnie do projektu adwentowego dla dzieci, który robi moja przyjaciółka Kasia – możecie zobaczyć adwentowe propozycje na każdy dzień na profilu uRodziny Jezusa. Świetna inicjatywa, która może przekształcić zwykły kalendarz adwentowy w niesamowity czas wspólnego oczekiwania dla całej rodziny. Ja jestem zachwycona.
A że pierniki są łatwe do zrobienia, to chyba już wiecie, skoro Anielka dała sobie z nimi radę. Włączcie świąteczną muzyczkę, zapalcie świeczkę albo małe lampki i zabierzcie się do pieczenia. Bajkowy nastrój murowany!
Przeczytaj całość