Po poprzednim obiedzie zostało mi trochę resztek, a że staram się robić wszystko, by jednak nie marnować jedzenia, to postanowiłam jakoś szybko i prosto spożytkować szparagi i sos, z poprzedniego przepisu :) Szparagi są dostępne przez dość krótki okres czasu, więc myślę, że przyda się przepis na inną ich odsłonę:) Ponadto są bogate w kwas foliowy, więc przepis dedykuję wszystkim paniom w ciąży, a w szczególności … ;) Mam nadzieję, że „w szczególności” sama się domyśli, że to dla niej ;)
Więcej na temat „dlaczego jeść szparagi w ciąży” znajdziecie tutaj :)
P.S. Jadłam w pośpiechu, więc zdjęcie jest tylko „przed” – czyli wersja przygotowana dla męża do późniejszego zmontowania:)
Składniki na 2 porcje:
– makaron (użyłam tagliatelle)
– 1/2 pęczka ugotowanych szparagów
– 1 mała cukinia
– 1 duży ząbek czosnku
– 2 łyżki oliwy
– opcjonalnie: 1 pomidor (akurat był „na zbyciu”)
Sos:
– 40g gorgonzoli
– 50 ml śmietanki 30%
– odrobina gałki muszkatołowej
– świeżo mielony pieprz, sól morska
Przygotowanie:
1. Wstawić makaron do gotowania.
2. W małym garnuszku podgrzać śmietankę, dodać gorgonzolę i doprawić gałką muszkatołową, pieprzem i solą.
3. Rozgrzać oliwę na patelni, następnie dodać pokrojoną na grubsze półplasterki cukinię oraz posiekany czosnek. Lekko przyrumienić.
4. Szparagi umyć, odłamać zdrewniałe końcówki z dołu i gotować na parze ok. 5 minut pod przykryciem.
5. Na patelnię wrzucić ugotowany makaron, wymieszać z sosem z gorgonzoli oraz dodać szparagi, przyprawić do smaku.
6. Można na wierzchu ułożyć kawałki pomidora.
Gotowe!:)