Nie wiem jak to się stało, że tyle czasu nie udawało mi się dodać tego przepisu na ostrego kurczaka po tajsku na bloga. Pewnie dlatego, że ta potrawa u nas, podobnie jak makaron z tuńczykiem jest zupełnie awaryjna. Robię ją zawsze wtedy, gdy nie wiemy na co mamy ochotę lub po prostu brak sił, chęci i czasu na gotowanie. Wówczas znika ona bardzo szybko, a ja standardowo nawet nie jestem zainteresowana tym, żeby zrobić choćby jedno zdjęcie. Tym razem jednak mi się udało! Przepis pochodzi z mojej ulubionej książki o kuchni tajskiej, napisanej przez Darię Ładochę „W mojej tajskiej kuchni”. Jest rewelacyjna i jeśli lubicie azjatyckie klimaty to warto mieć ją na swojej półce. Przeczytaj całość
daria ładocha
Jakiś czas temu na rynku wydawniczym pojawiła się kolejna książka napisana przez Darię Ładochę – „Gotuj zdrowo dla dzieci”. Samą autorkę możecie kojarzyć z kuchnią tajską, gdyż o tym była jej poprzednia publikacja (polecam jej tematycznego bloga, widać, że zna się na rzeczy). Temat gotowania dla dzieci jest mi bardzo bliski, bo zastanawiam się jak to będzie u nas. Wiecie, mam wielkie plany i założenia, ale wiadomo, że rzeczywistość lubi się z nimi czasem rozjechać ;) Ciekawa jestem czy trafiła mi się mała smakoszka czy niejadek – no cóż, zobaczymy.
Ważne jednak dla mnie jest to, żeby dziecko otrzymywało te składniki, których potrzebuje do rozwoju. Mam już tę świadomość, że nie da się mieć wszystkiego pod kontrolą – jeść tylko i wyłącznie eko (bo eko też bywa różnej jakości). Niestety nawet środowisko, w którym żyjemy czy kosmetyki, których używamy też mają na nas wpływ. Aczkolwiek chciałabym rozsądnie podejść do tematu, dlatego jak mam okazję, to chętnie dowiaduję się więcej w tej dziedzinie. Czy ta książka była dla mnie jakąś wartością dodaną? Zdecydowanie:) Już Wam piszę dlaczego. Przeczytaj całość