Mieliśmy ostatnio wybitnego gościa w domu. Przyjaciela, który był również świadkiem na naszym ślubie. Zadzwonił w piątek wieczorem, że na następny dzień będzie w Krakowie, także ucieszyliśmy się niezmiernie i już w sobotnie przedpołudnie siedzieliśmy razem w miłym gronie. Jak to zwykle w takich momentach bywa, zaczęłam intensywnie myśleć, co by tu zrobić do jedzenia. Zawsze się tym stresuję, czy będzie smakowało, czy trafię w gusta… tym razem też tak było, ale pomyślałam, że smaki a’la snickers lubi każdy, także będzie ciasto czekoladowe, z delikatnym kremem na bazie mascarpone i masła orzechowego. A na wierzchu karmel i orzeszki lekko podprażone.
Browsing Tag