Ostatnio na nowo zaczęłam odkrywać ziemniaki. Przez jakiś czas byłam do nich dość mocno zniechęcona, po prostu znudziło mi się ich tradycyjne wydanie – gotowane całe lub ugotowane i potłuczone. Dlatego dziś chciałabym Wam zaproponować ich nową odsłonę, zapiekane w mleku, a więc na francuski sposób, który podsunęła mi Julia Child.*
Niby znane, standardowe składniki, ale ich połączenie wg mnie jest rewelacyjne, a już szczególnie wtedy, gdy np. urozmaici się je ulubionymi serami. Ja nie mogłam się zdecydować, który ser wybrać, dlatego zrealizowałam każdą z rozpatrywanych przeze mnie opcji – niebieski ser pleśniowy „Lazur”, ser camembert oraz parmezan. Każdy z tych serów świetnie pasuje do tej zapiekanki. Mam nadzieję, że przepis przyda się do urozmaicenia niedzielnego obiadu ;)
Moi drodzy przed Wami … Gratin dauphinois!
Składniki:
-1kg ziemniaków
-1-2 ząbki czosnku
– ok. 40g masła
-ok. 400ml mleka
– sól, pieprz
-opcjonalnie: 50g parmezanu/camemberta/niebieskiego sera pleśniowego
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzewamy do 220’C.
Żaroodporne naczynie nacieramy masłem i rozgniecionym ząbkiem czosnku. Obrane ziemniaki kroimy na jak najcieńsze plasterki i wkładamy do naczynia.
W międzyczasie podgrzewamy mleko doprawione solą i pieprzem (można również dodać rozgnieciony ząbek czosnku, jeśli chcemy uzyskać bardziej intensywne w smaku ziemniaki), gdy jest już gorące, to wlewamy je do żaroodpornego naczynia z ziemniakami i podgrzewamy aż do zagotowania. Mleko ma wypełnić formę tak, aby zakryć ziemniaki do ok. 3/4 wysokości (moja foremka ma wymiary 26cmx17cm i użyłam ok. 400ml mleka).
Na zapiekance układamy plasterki masła i ew. dodajemy na wierzch ulubiony ser. Naczynie wkładamy bez przykrycia do piekarnika i zapiekamy przez ok. 25-30 min (aż wierzch ładnie nam się zrumieni).
*Julia Child, Gotuj z Julią. Niezbędne przepisy i porady mistrzyni kuchni, Wyd. Literackie, 2000
2 komentarze
Nowa Sól
12 lutego, 2013 at 1:51 pmMniam, mniam, wygląda bardzoooo apetycznie, zaraz zasiadam do noża i ziemniaczków.
Dzięki :)
Klaudia
12 lutego, 2013 at 2:02 pmNie ma za co:) Smacznego :)