Makowcowy debiut zaliczony!:) Wykorzystałam przepis Dorotki z książki Moje wypieki i desery. Hurtem zrobiłam od razu trzy makowce – jeden zjedliśmy od razu, dwa zamroziłam na potem (bez lukru).
Z przepisu jestem bardzo zadowolona, makowiec wyszedł bardzo dobry, aczkolwiek mam małe zastrzeżenie. Na blogu Dorotki przeczytałam, iż odstawienie maku do ostygnięcia, oznacza w praktyce odstawienie go na całą noc (to robi różnicę).
Zachęcam do przygotowania tego ciasta od A do Z – ciasto drożdżowe nie jest trudne, masa makowa też nie wymaga doświadczenia, jedynie trochę czasu, jednak efekt jest tego warty:)
Ważna uwaga: należy kupić mak od dobrego producenta, gdyż jeśli kupimy jakiś długo wyleżany w sklepie, to może się zdarzyć, iż mak będzie troszkę gorzki i w cieście będzie wyczuwalna goryczka.
Święta pachną makowcem :) Wszystkiego dobrego Kochani:)
Składniki na 3 strucle (dł. ok. 35 cm każdy):
Ciasto:
- 3 szklanki* mąki pszennej (tortowej) + 3 łyżki do podsypywania
- 180 ml letniego mleka
- 150 g roztopionego i ostudzonego masła
- 6 żółtek
- 45 g świeżych drożdży
- 6 łyżek cukru
- 0,5 łyżeczki soli
- 1,5 łyżki spirytusu (ew. wódki, rumu, likieru migdałowego)
- ziarenka z 1 laski wanilii lub 1 łyżeczka pasty waniliowej (pominęłam)
Masa makowa:
- 500 g suchego maku
- 170 g brązowego cukru
- 100 g rodzynków
- 50 g posiekanych orzechów włoskich
- 3 łyżki miodu
- 2 łyżeczki ekstraktu z migdałów lub aromatu migdałowego
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżka masła, w temperaturze pokojowej
- pół szklanki kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 6 białek
Lukier:
- 1 szklanka cukru pudru
- 3 – 4 łyżki gorącej wody
Ponadto:
– papier do pieczenia
*Szklanka o pojemności 250ml. Jeśli odmierzamy mąkę, to należy ją najpierw przesiać.
Przygotowanie:
Masa:
Mak zaparzyć w 500 ml wrzącej wody (zostawić łyżkę suchego maku do ozdoby), odstawić do wystygnięcia (najlepiej na całą noc). Mak odsączyć dokładnie z wody, dwukrotnie zemleć w maszynce do mięsa z drobnym sitkiem (mieliłam trzy razy).
Do odsączonego maku dodać pozostałe składniki (poza białkami) i wymieszać.
Ciasto:
Z drożdży zrobić rozczyn: pokruszyć i wymieszać z letnim mlekiem, dodać 1 łyżkę cukru i 1 łyżkę mąki. Wymieszać i odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce. Składniki na rozczyn odejmujemy ze składników na ciasto drożdżowe.
Dodać pozostałe składniki i wyrobić ciasto, dodając pod koniec rozpuszczone masło. Z ciasta zrobić kulę, przełożyć do miski, przykryć czystą ściereczką. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Ciasto powinno podwoić objętość (powinno to zająć ok. 1 – 1,5 godziny).
Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z masą makową.
Ciasto podzielić na 3 równe części i rozwałkować na prostokątne placki o grubości ok. 3 mm. Na placki nałożyć masę makową, zostawiając około 2 cm od samego brzegu. Zwinąć (jak roladę), a końce makowców podłożyć pod spód.
Jeśli ciasto jest zbyt klejące, podsypać delikatnie mąką w celu zawinięcia masy.
Każdą roladę makową przenieść na posmarowany olejem papier do pieczenia, zawinąć w niego dwukrotnie, pozostawiając ok. 1 cm luzu (maksymalnie) pomiędzy ciastem a papierem.
Makowce ułożyć na dużej blaszce, w sporych odstępach od siebie.
Piec w 190ºC przez około 30 – 40 minut, do złotego brązowego koloru (kolor będzie wyraźnie przebijał przez papier). Wyjąć, rozciąć papier od góry, przestudzić.
Jeszcze ciepłe ciasto polać lukrem i posypać suchym makiem.
Lukier:
Cukier puder wsypać do szklanki i rozetrzeć z gorącą wodą.
Jeśli lukier będzie zbyt gęsty – dodać odrobinę wody. Gdy zbyt rzadki, dosypać cukru pudru.