W ramach zdrowego odżywiania i pięknych postanowień noworocznych jakie na pewno część z Was zrobiła, przygotowałam przepis na bardzo pożywne, razowe bułki z dodatkiem kaszy jaglanej. Sama kasza robi ostatnio furorę, więc warto wykorzystać ten trend i wprowadzić ją na stałe na swoje talerze, na pewno wyjdzie nam to na zdrowie! A że opcji jest wiele, to warto ugotować sobie od razu trochę większą ilość i potem zużywać do sałatek, do obiadu, do koktajlu czy właśnie do domowego pieczywa. Przeczytaj całość
bułki
Myślę, że sam tytuł brzmi już na tyle zachęcająco, że chce się zrobić własne rogaliki. Właściwie nie wiem, czemu tak długo ich nie robiłam. W sumie… pewnie gdzieś podświadomie bałam się, że nie wyjdą tak jak powinny, a to przez moje „manualne usztywnienie”, przez które nie jestem zbyt biegła jeśli chodzi o dekoracyjne sprawy ;) Jednak rogale okazały się proste, nawet jak dla mnie, także zachęcam Was gorąco do ich przygotowania. Cudowna, ciepła, domowa atmosfera gotowa natychmiast :) Przynajmniej mi, rogale kojarzą się z wszystkim tym, co dobre – z polską tradycją, porankami z kubkiem mleka, z babciami i domem… Smacznego!:)
Raczej nie należę do osób, które lubią śniadania na słodko, no czasem się zdarzy, ale to już baaardzo wyjątkowo. Za to te maślane bułeczki z migdałową kruszonką zajadane z dżemem truskawkowym, który dostałam od taty i popijane kubkiem mleka sprawiły, że mój czas na chwilę się zatrzymał. Przypomniałam sobie jak to było mieć codziennie ciepłe pieczywko, które tata przynosił rano wracając z pracy z piekarni. Jak to było nie wiedzieć, że może być inaczej:) I tak właśnie wyglądał mój poranek na słodko. W nadzwyczajnie zwolnionym tempie.