Ostatnio zakochałam się w mango. Jakoś wcześniej ono do mnie nie przemawiało, a wręcz uważałam, że go zbytnio nie lubię – kiedyś zjadłam jakieś takie nijakie i żyłam w przekonaniu, że wszystkie tak smakują. Dlatego też podczas pobytu w Izraelu przeżyłam szok, gdy spróbowałam soku z dodatkiem mango, który był absolutnie przepyszny :) I tak zaczęła się moja fascynacja tym owocem:) Uwielbiam mango, tak po prostu, bez dodatków – po prostu jako zdrową, pyszną przekąskę. Uwielbiam jako dodatek do zup kremów, tak jak to było bp. w przypadku gazpacho. I uwielbiam na słodko w deserach i na wytrawnie – np. w salsie. Przeczytaj całość
Browsing Tag