Przyznam szczerze. Słysząc o tortach naleśnikowych zazwyczaj uważałam, że jest to trochę strata czasu – bawić się w przekładańce naleśnikowe, skoro naleśniki same w sobie już są bardzo pyszne. Jednak gdy w najnowszej książce Julii Child „Francuski szef kuchni” zobaczyłam na niego przepis, zaczęłam się zastanawiać. Skoro JULIA polecała tort naleśnikowy, to jednak musi być on niesamowity. I wierzcie mi – jest, dodatkowo idealnie sprawdza się na wszelkiego rodzaju imprezach, a do tego można go przygotować już dzień wcześniej i w dniu podania po prostu wrzucić do piekarnika. Zdecydowanie może to być propozycja na sylwestrowe danie.
P.S. Niesamowicie się cieszę, że zwycięzcą Master Chefa została Beatka Śniechowska :) Bardzo jej kibicowałam, widziałam też jej bloga – niesamowity zmysł piękna w połączeniu z pysznymi potrawami. Beatko – czekam na więcej :)
Składniki:
– ok. 20-24 cienkie naleśniki
– 4 łyżki masła
– 5 łyżek mąki
– 2,75 szklanki gorącego mleka
– 0,5 łyżeczki soli
– pieprz i gałka muszkatołowa
– 0,25 szklanki tłustej śmietany (użyłam 30%)
– 1 szklanka grubo startego sera szwajcarskiego (używałam cheddara lub goudy)
– 1,5 szklanki ugotowanego i posiekanego szpinaku
– 1 szklanka serka śmietankowego (użyłam 1 opakowanie naturalnego, gładkiego)
– 1 jajko
– 1 szklanka pokrojonych cienko pieczarek – podsmażonych wcześniej na maśle z 2 łyżkami dymki lub szalotki (użyłam zwykłej białej cebuli)
Przygotowanie:
1. Masło roztopić, wymieszać z mąką i smażyć na małym ogniu przez 2 minuty – przez ten czas nie wolno dopuścić do zarumienienia się masła. Następnie zdjąć z ognia i dodać gorące mleko, doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołowa i dokładnie wymieszać. Podgrzewać jeszcze przez minutę ciągle mieszając, po czym dodać śmietanę i ser żółty (zostawić sobie 2 łyżki sera na później).
2. Połowę sosu wymieszać ze szpinakiem. Następnie dodać serek śmietankowy, jajko, pieczarki i doprawić do smaku.
3. Naczynie żaroodporne nasmarować masłem, na dno wyłożyć pierwszą warstwę naleśników, przykryć masą szpinakowo-pieczarkową, położyć kolejną warstwę naleśników i posmarować serowym sosem beszamelowym. Przekładać tak kolejne warstwy naleśników na zmianę farszem szpinakowo-pieczarkowym i sosem beszamelowym. Na ostatnią warstwę naleśników wyłożyć beszamel i posypać pozostałym serem oraz położyć na wierzch łyżkę masła. W tym momencie można schować nasz tort naleśnikowy do lodówki, by czekał tam na swój moment :)
4. Piekarnik nagrzać do 190’C i piec w nim tort naleśnikowy przez ok. 30-40 minut, aż zacznie on bulgotać, a wierzch mocno się zarumieni.
Smacznego!