Browsing Tag

muffiny

Ciasta

Muffinki z makiem na mleku kokosowym

Hygge. Internet ostatnio zwariował i wszędzie widzę tylko to jedno duńskie słowo. O co z tym w ogóle chodzi? Tytułem wstępu do prawie świątecznych muffinek chciałam Wam dziś o tym napisać, bo ta „filozofia” jest mi bardzo bliska i być może Wam też pozwoli na chwilę zatrzymać się i docenić uroki życia codziennego. Hygge to jeden z nieodłącznych elementów skandynawskiej kultury, podejście do życia w stylu „slow life”, doceniania małych, pięknych chwil codzienności. Nic odkrywczego w zasadzie, ale czasem warto przypomnieć sobie o takich rzeczach. To po prostu szczęście, które daje nam codzienność i bycie razem – niezależnie od tego, jak to nazwiemy. Ostatnio ukazały się dwie książki dotyczące tego tematu – świetne propozycje na prezenty (przepiękna „Hygge. Duńska sztuka szczęścia” oraz „Hygge. Klucz do szczęścia”).

Czym jest dla mnie to całe hygge? Moją ukochaną codziennością i wcale nie muszę jej nazywać hygge. Jest kubkiem kakao zimą w głębokim fotelu, kiedy oglądamy z ukochanym ulubione filmy. Dumnym uśmiechem małej Anielki, której czuprynka nagle pojawia się radośnie zza łazienkowych drzwi, gdy przygotowuję pranie.Odwiedzinami Taty, z którym zajadamy się wspólnie hummusem i rozmawiamy o pieczeniu ciecierzycy na chrupko. Przesiadywaniem przy babcinym stole przy dzbanuszku ciągle uzupełnianej herbaty. Planszówkami z najbliższymi, gdy wydaje mi się jakbym wróciła do czasów dzieciństwa, kiedy to wspólnie z siostrą wieczorami robiłyśmy kanapki i herbatę i zasiadałyśmy do Chińczyka. Wspólnym spacerem  z przyjaciółkami, gdy razem pchamy wózki i rozmawiamy o niecodziennej codzienności. Piętnastoma minutami drzemki mojej córeczki, gdy robię sobie herbatę i biorę do ręki wyczekaną książkę. Hygge to dla mnie ten moment, gdy kładę się do łóżka, przytulam do Męża i mimo zmęczenia, zasypiając myślę sobie, że mam bardzo szczęśliwe życie, najlepszego Męża na świecie i kochaną córeczkę. Że tak naprawdę nic więcej mi nie trzeba, ponad to, co już mam. A Wy, jakie macie swoje Hygge? Przeczytaj całość

Ciasta

Orkiszowe muffinki z jabłkiem i masłem orzechowym

Witajcie po weekendzie! Mam nadzieję, że minął Wam dobrze i odpoczęliście trochę. Mam dziś dla Was świetny przepis na zdrowe i pyszne muffiny – zrobione z mąki orkiszowej, z dodatkiem masła orzechowego i jabłek. Takie mini jabłeczniki w podrasowanej i zdrowszej wersji:) Sprawdzą się idealnie na podróż, drugie śniadanie czy piknik. Jeśli nie macie mąki orkiszowej to można ją zastąpić zwykłą pszenną, nie martwcie się o to. Przeczytaj całość

Ciasta

Czekoladowo-kawowe muffinki z kremem orzechowym i solonym karmelem

Ten przepis to dla mnie absolutna rewelacja. Nie chodzi nawet o same muffiny lub krem, ale właśnie o połączenie wszystkich składników. Muffiny są intensywnie czekoladowe, do tego mamy przepyszny, gładki krem z masłem orzechowym. Całość posypana jest słonymi orzeszkami i precelkami (lub paluszkami) i polana lekko solonym karmelem (w oryginale czekoladą). Przepis na to cudo znalazłam na stronie Davida Lebovitza – autora książki „Słodkie życie w Paryżu”. Jest trochę czasochłonny i może wydawać się trudny, przez długość opisu, ale warto podjąć wyzwanie:) Przeczytaj całość

Ciasta

Kajmakowe muffiny z jagodami

Przepis jest letnią modyfikacją świątecznych muffin – jagody skąpane w kajmaku idealnie sprawdzą się jako popołudniowy deser. Pamiętam jak objadałam się w lesie świeżo zerwanymi jagodami. Po kilku godzinach zrywania, potrafiłam usiąść pod drzewem i zjeść połowę tego, co uzbierałam, prosto z metalowej kanki na mleko ;) A teraz dowiedziałam się, że ten las jest już wycięty i jagód tam już nie będzie, niestety.

Przeczytaj całość

Ciasta

Świąteczne muffiny

Za oknem mróz, zdecydowanie za zimno jak dla mnie..  Nachodzi nas ochota na coś słodkiego, ale za godzinę niestety trzeba wyjść na zewnątrz i zmierzyć się z tą zimą. Co zrobić? Muffiny! 10 minut i prawie gotowe – muffiny pieką się pięknie w piekarniku! A w domu ciepełko i zapach cynamonu, śliwek, orzechów i żurawiny. Zapachy tworzą zawsze nastrój bardzo przedświąteczny. I od razu człowiekowi lepiej:)

Przeczytaj całość