Tydzień temu były lody kajmakowe, a dziś kolejna bardzo szybka propozycja na weekendowe słodkości. Tym razem również możecie zrobić te lody bez maszynki, ale tak samo jak przy poprzednich – jeśli ją macie, to użyjcie, będzie z pewnością jeszcze lepiej. Ja zamówiłam kolejny raz moją maszynkę do lodów i mam nadzieję, że w końcu się jej doczekam w przyszłym tygodniu, żebym mogła z niej skorzystać jeszcze tego lata i dać Wam nowe lodowe propozycje :) Przeczytaj całość
Klaudia
Co gotować w te upały?! Do wyboru jak dla mnie zostają bardzo szybkie dania. Chyba zdecydowana większość z nas kojarzy z czasów dzieciństwa makaron z owocami. Jedyny słuszny był ten w domu i do niego zawsze porównywałam inne. Bo kto mógłby zrobić lepszy sos z jagód niż Babcia, która wcześniej pojechała specjalnie rowerem do lasu żeby ich nazbierać? Ja co prawda też na jagody z Babcią jeździłam, ale często kończyło się tak, że większość tego, co nazbierałam zjadałam jeszcze przed powrotem do domu. Przeczytaj całość
Czasem mam ochotę podzielić się z Wami nie tylko przepisami, ale też tym, co gdzieś w międzyczasie mnie zainspirowało, nie tylko kulinarnie. Ciekawe artykuły, książki, nowe blogi, które odkryłam i uważam za wartościowe. Także w tych wpisach będzie o wszystkim tym, co może Wam się w jakiś sposób przydać. Do relaksu, do gotowania, do poszerzania własnych horyzontów. Czas na pierwszy zestaw Kucharenkowych inspiracji! Przeczytaj całość
Pisałam Wam ostatnio o nowych planach na kucharenkę, mam w głowie masę pomysłów, tylko muszę je jeszcze przelać na wirtualny papier. Proces ten trochę trwa, ale mam nadzieję, że urodzi się z tego coś fajnego. Ostatnio gdzieś przeczytałam cytat Einsteina, że szaleństwem jest robić ciągle to samo i oczekiwać innych efektów. To zdanie było dla mnie jak wiadro zimnej wody na głowę. No przecież! Do rozwoju potrzebne są zmiany w podejściu. Dlatego jak widzicie ostatnio jestem pełna energii i zapału. Jeśli chcecie tu poruszyć jakiś temat to koniecznie dajcie znać! A dzisiaj pięciominutowe domowe lody, do których będziecie potrzebować aż… trzech składników! Przeczytaj całość
Dziś będzie o nowych planach na Kucharenkę. Obecnie mam więcej czasu na bloga i na rozwijanie go, ponieważ zamiast spędzać kolejne godziny w korporacji przymusowo muszę być w domu. Na początku nie wiedziałam, co ze sobą zrobić, byłam przyzwyczajona do bardzo szybkiego tempa. Teraz po prawie dwóch miesiącach w domu nie starcza mi w ciągu dnia czasu na wszystkie moje pomysły. Ale o tym może napiszę kiedy indziej;) Przeczytaj całość
Zastanawiacie się czy to nie pomyłka może? Sok z sałaty?! Jak najbardziej, wszystko w porządku! W zasadzie to się dziwię czemu dopiero teraz na to wpadłam. Bo sałata zdrowa jest i powinno się jej jeść sporo, a ja akurat z tym mam problem. I zawsze zjem kilka liści, ewentualnie sałatkę jakąś, a potem reszta główki leży sobie biednie w lodówce i czeka aż ją zjemy. Przeczytaj całość