Skończyły się upały, więc przeskoczyłam od razu z jogurtu z musli na owsianki. Tym razem będzie w wersji wytrawnej – z awokado, suszonymi pomidorami i pysznymi dodatkami. Jeśli Was dziwi owsianka na słono, to przypomnijcie sobie, że przecież wszystkie kasze też tak zjadamy, a wiele się płatki od niej nie różnią;) W każdym razie – najlepiej sami spróbujcie i się przekonajcie ;)
Blog
Nie wiem jak Wy, ale ja mam ostatnio wrażenie jakby lato skończyło się za szybko! Niby jeszcze sierpień, ale pogoda bywa iście jesienna, a wieczory mocno chłodne. I chyba dlatego też miałam ostatnio ochotę na bardziej treściwe i rozgrzewające dania. Tym razem sięgnęłam do kuchni libańskiej – odkąd wraz z mężem ją odkryliśmy, darzymy ją ogromnym uznaniem. Do tej pory smakowało nam (i to bardzo!) każde przygotowane po libańsku danie. Ta dzisiejsza propozycja jest bardzo łatwa, ale potrzeba czasu, by kurczak się ugotował. Można sprawę uprościć i wykorzystać po prostu kurczaka z rosołu, wtedy danie będzie błyskawiczne :) Tak czy siak, warto je ugotować, bo jest przepyszne i niecodzienne, fajnie zaserwować je gościom:) Przed Wami kurczak z orzechami – po libańsku! To kolejna propozycja z książki Samar Khanafer, o której Wam już pisałam kilka razy:)
Dostałam ostatnio od wydawnictwa Edgard nową książkę dotyczącą właściwego odżywiania: „Zdrowy detoks” Ewy Jarosz i to ona właśnie będzie nagrodą w moim konkursie, o którym za chwilę. Sama publikacja dotyczy różnych aspektów żywienia od aspektów psychologicznych, po opisy wpływu jedzenia na konkretne organy, na przepisach kończąc. Generalnie bardzo dużo w niej jest też innego rodzaju informacji, np. o tym jaki wpływ ma nasza dieta na płodność, jak wprowadzać w życie zasady dobrego odżywiania, jak ułożyć sobie jadłospis, itd. Przeczytaj całość
Cała prawda o Światowych Dniach Młodzieży, czyli uroki życia w Krakowie
Opublikowano: 1 sierpnia, 2016Wczoraj Papież Franciszek odleciał z Polski i Światowe Dni Młodzieży oficjalnie się skończyły. Wielu moich znajomych ewakuowało się z Krakowa w obawie przed tym, co miało się dziać w mieście podczas ŚDM. A co się działo? Na blogach i facebooku czytałam: „pozdrawiam z piekła”, „niech to się wreszcie skończy”. Matki narzekały, że nie mogą wyjść na spacer z małymi dziećmi, bo hałas, bo tłum. Nad blokami latały helikoptery, miało się wrażenie, że wlecą zaraz w okno. Przeczytaj całość
Pamiętacie przepis na klasyczny orkiszowy habermus śniadaniowy? To propozycja na bardzo zdrowe i pożywne śniadanie według diety św. Hildegardy. Możecie je przygotować ze zwykłych płatków orkiszowych, które teraz są już w większości sklepów. Dzisiaj przedstawiam Wam wersję letnią, delikatnie zmodyfikowaną, ale wierzcie mi, że dodatek malin i płatków róż naprawdę zmienia wszystko.
Duża ilość owoców na kuchennej wyspie potrafi inspirować – na pytanie co zrobić z dużej ilości jabłek sama musiałam sobie ostatnio odpowiedzieć. Prawie codziennie wieczorem brałam ok. 2 kg jabłek i zaczynałam swój rytuał obierania. Czasem z Anielką w chuście, gdy miała gorszy wieczór, a czasem siedząc spokojnie i oglądając film. I tym sposobem przerobiłam dość bezboleśnie moje dwie skrzynki jabłek. Dość, bo jeden słoik zaczął niebezpiecznie syczeć oczekując na pasteryzację, a gdy chciałam go otworzyć, no to cóż… Jabłka miałam na nosie, czole i kuchennych szafkach ;) Także lepiej pasteryzować wszystko od razu i nie używać podejrzanych zakrętek. Przeczytaj całość






