Duża ilość owoców na kuchennej wyspie potrafi inspirować – na pytanie co zrobić z dużej ilości jabłek sama musiałam sobie ostatnio odpowiedzieć. Prawie codziennie wieczorem brałam ok. 2 kg jabłek i zaczynałam swój rytuał obierania. Czasem z Anielką w chuście, gdy miała gorszy wieczór, a czasem siedząc spokojnie i oglądając film. I tym sposobem przerobiłam dość bezboleśnie moje dwie skrzynki jabłek. Dość, bo jeden słoik zaczął niebezpiecznie syczeć oczekując na pasteryzację, a gdy chciałam go otworzyć, no to cóż… Jabłka miałam na nosie, czole i kuchennych szafkach ;) Także lepiej pasteryzować wszystko od razu i nie używać podejrzanych zakrętek.
Przypomniały mi się przy tym te wieczory, gdy jeszcze chodziłam do podstawówki. Babcia pytała czy chcemy jabłko, a my z siostrą prawie zawsze odmawiałyśmy. No i wtedy Babcia siadała sobie na pufie przy stoliku i obierała te jabłka, a obrane z sercem małe cząstki były zawsze o wiele bardziej kuszące i jakoś tak same się zjadały. Nic nas nie goniło, nie martwiło. Cieszyłyśmy się po prostu tymi naszymi dziecięcymi wieczorami przy bajkach lub dorosłych komediach, które zaczynały się o 20.00 ;)
Poniżej znajdziecie trzy propozycje na prażone jabłka – ilość cukru zależy od słodkości jabłek, można dodać mniej, można więcej, w zależności jak lubicie. Takie jabłka nadadzą się na szybki obiad – do ryżu lub naleśników, ale też do ciast czy drożdżówek.
Składniki potrzebne na ok. 1,5 kg obranych i wydrążonych jabłek (na ok.5 słoików):
1) -150g cukru muscovado i opcjonalnie 1/2 łyżeczki kardamonu
2) -150g brązowego cukru i 1 łyżka cynamonu
3) -150g brązowego cukru, 2 łyżki kandyzowanej skórki z pomarańczy oraz sok i skórka z 2 cytryn
Przygotowanie:
1. Jabłka pokroić w grubą kostkę i wymieszać z cukrem. Przykryć folią i odstawić na ok. 8 godzin do lodówki (może być też trochę dłużej).
2. Sok, który puściły jabłka, przelać do garnuszka i zagotować. Powstały syrop gotować ok. 5 minut.
3. Jabłka przesypać do dużego garnka i gotować przez ok. 15-20 minut, aż zmiękną, ale nie będą się rozpadać. Wymieszać z wybranymi dodatkami i przekładać do czystych słoików, podlewając je syropem. Ważne, by jabłka dobrze ugnieść w słoikach, żeby nie było pustych przestrzeni pomiędzy nimi (wszystko powinno być wypełnione syropem).
4. Gotowe słoiki zapasteryzować – polecam metodę piekarnikową.