Przyzwyczailiśmy się, że makaron kupujemy w sklepach i nie traktujemy go raczej jako produkt typu fast food. Jednak z jakiegoś powodu, każda osoba, która gdzieś kiedyś jadła domowy makaron, wspomina go z sentymentem. Bo żaden inny nie smakował jak tamten, szczególnie jeśli zrobiła go babcia.
U mnie w domu pamiętam, że w niektóre niedziele, kiedy to cała rodzina gromadnie zjeżdżała się na obiad, prababcia Bronisława wyjmowała bardzo starutką maszynkę, którą mocowało się na stole w przedwojennej kuchni i w niej kręciliśmy makaron. I cieszę się, że mam takie wspomnienia. Bo przecież pracy było wówczas więcej, sprzętów mniej, a na dobre jedzenie jakoś było odpowiednio dużo czasu i sił.
Dziś proponuję Wam bardzo zdrową wersję łazanek, które są w 100% orkiszowe. Tak jak Wam ostatnio już pisałam, polubiłam bardzo Hildegardową filozofię żywienia i z wielkim rozpędem wdrażam ją w życie. Dlatego też jeśli (jeszcze) nie macie na stanie orkiszowej mąki, to możecie użyć pszennej i też wyjdzie. Do moich łazanek nie dodałam mięsa, ale jeśli macie taką chęć to można podsmażyć je z kiełbaską lub np. zgrillować do nich pierś z indyka, oprószoną lekko ziołami.
Składniki na ciasto (ok.6-8 porcji):
– 160g mąki orkiszowej (typ 600-700)
– 40g mąki orkiszowej razowej (typ 1850-2000)
– 1 jajko
– 1 żółtko
– 1/4 łyżeczki soli
– 2-3 łyżki wody*
– mąka do podsypywania
*Wody dodajemy tylko tyle, by zawiązało się zwarte ciasto, także w zależności od chłonności mąki możecie potrzebować jej trochę mniej lub więcej; grunt żeby dało się wyrobić i uformować kulę z ciasta.
Pozostałe składniki:
– 500g pieczarek
– 1 mała kapusta (ok. 500g)
– 4 szalotki lub małe cebule
– 3 ząbki czosnku
– 2 łyżki masła
– 1 łyżka oliwy
– zioła wg uznania: pietruszka, koperek
Przygotowanie łazanek:
1. Mąkę mieszamy z solą i dodajemy do niej roztrzepane jajka, mieszamy aż do połączenia składników, w razie potrzeby dodając po łyżce wody i ponownie mieszając. Odłożyć ciasto pod przykryciem, aby odpoczęło na ok. 30 minut (idealnie by było na całą godzinę, jeśli macie tyle czasu).
2. W międzyczasie poszatkowaną kapustę wrzucamy do wrzątku i gotujemy 5 minut. Odcedzamy.
3. Pieczarki kroimy na ćwiartki lub szóstki, jeśli są duże i podsmażamy wraz z cebulką na maśle z oliwą.
4. Ciasto rozwałkowujemy na podsypanym mąką blacie i wykrawamy długie paski – nożem lub radełkiem. Następnie kroimy na małe kwadraty, prostokąty lub romby – co kto lubi;) Podsypujemy delikatnie mąką i zostawiamy na chwilę by lekko podeschły (ok. 10-15 minut). Wrzucamy partiami do dużej ilości osolonego wrzątku i gotujemy do momentu, gdy będą już dość miękkie – dojdą jeszcze podczas podsmażania. Odcedzamy i przelewamy zimną wodą, aby zapobiec sklejaniu.
5. Podsmażone pieczarki, mieszamy z kapustą, łazankami oraz pokrojonym w plasterki czosnkiem. Podsmażamy, aż smaki się połączą, a makaron i kapusta będą dla nas wystarczająco miękkie. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem oraz świeżymi ziołami.