Browsing Tag

żelazo

Napoje

Łatwy koktajl ze spiruliną – weź ze sobą w drogę!

Moja miłość do soków wciąż trwa, ale odkryłam, że w koktajlach jestem w stanie przemycić sporo wartościowych dodatków i jeszcze przy okazji zaspokoić nimi mały głód (szczególnie jeśli dodam do środka kaszę jaglaną lub płatki orkiszowe). Jest to szczególnie przydatne podczas wycieczek do szpitali na badania wszelakie z cyklu tych obowiązkowych, kiedy to nie rzadko czeka się godzinę, dwie lub trzy na przyjęcie, a w sklepiku szpitalnym można znaleźć same bezwartościowe rarytasy. Ale żeby nie było tak ponuro, to powiem Wam, że jest to też świetny pomysł na przekąskę do pracy lub w podróż – dodaje energii i syci. Jeśli nie macie rano czasu na śniadania (choć powinniście!) to możecie sobie wieczorem zmiksować koktajl i rano zabrać go ze sobą. Zjecie kiedy najdzie Was taka potrzeba;) To tyle jeśli chodzi o zachętę do wprowadzenia bez trudu zdrowych nawyków;)

Przeczytaj całość

Poradnik

Moje domowe sposoby na anemię w ciąży i nie tylko

Wspominałam Wam jakiś czas temu o tym, że udało mi się pokonać w ciągu miesiąca moją ciążową anemię i to w dodatku własnymi, domowymi sposobami. W tak krótkim czasie moje wyniki z anemicznych wskoczyły do zupełnie normalnych (czyli nie tylko spełniały te zaniżone normy stosowane dla kobiet w ciąży, ale też standardowe normy stosowane dla wszystkich). Skoro nawet moja lekarka była w szoku, to znaczy, że naturalnymi sposobami jest się w stanie zdziałać naprawdę wiele.

Przeczytaj całość

Napoje

Sok mocy na anemię i przeziębienie

Mam nadzieję, że wszyscy dobrze się czujecie po Świętach i spędziliście je radośnie w gronie najbliższych. Dla mnie te Święta były bardzo wyjątkowe z kilku powodów. Cieszyłam się, że mogłam jechać w rodzinne strony (pozdrawiam Zieloną Górę!), pójść na pasterkę do parafii, do której chodziłam na pasterki też jako dziecko, spędzić czas z rodziną ze świadomością, że następne Święta będą już na pewno inne. Bo ten mój mały wiercipiętek z brzuszka będzie już za rok 'na wierzchu’ jak to mówi nasz mały kuzyn, a nie schowany u mnie w środku;) Adwent jako czas oczekiwania był dla mnie szczególny i tak samo Boże Narodzenie wzbudziło we mnie na pewno więcej nowych dla mnie refleksji. To tyle u mnie:) Przeczytaj całość