Sałatki

Sałatka z kaszą jaglaną i pieczonymi warzywami korzeniowymi

Z warzywami ostatnio coraz bardziej się zaprzyjaźniam i staram się ich jeść jeszcze więcej niż do tej pory. Ale obecna pora roku nie sprzyja lekkim i rześkim sałatkom, po pierwsze z powodu ograniczonej liczby świeżych warzyw, a po drugie dlatego że organizm sam domaga się cieplejszych i bardziej treściwych potraw (przynajmniej ja tak mam). W związku z tym mam dla Was taką bardziej zimową wersję sałatki. Nada się zarówno jako przystawka (dla 4 osób) lub danie główne (dla 2 głodnych). Dobrze sprawdzi się też jako danie na wynos np. do pracy czy na studia.

Można ją podawać zarówno na ciepło, jak i na zimno – w obu przypadkach smakuje równie dobrze. Jej bazą jest bardzo zdrowa kasza jaglana – niektórzy nie lubią jej ze względu na goryczkę, ale zdążyłam się przekonać, że często jest to kwestia danego producenta, a nie samej kaszy. Ważne jest też jej przepłukanie przed gotowaniem. Ale śmiało można też użyć innych kasz, od pęczaku czy orkiszu po kuskus.

Odnośnie warzyw – to jest przykładowa kompozycja, możecie stworzyć sobie własną i np. pominąć coś z mojej listy lub dodać np. pieczoną dynię czy pietruszkę – sami się przekonajcie jakie połączenia odpowiadają Wam najbardziej.

IMG_3723

Składniki:

– ok. 150ml kaszy jaglanej

– ok. 600g warzyw korzeniowych (użyłam 2 duże marchewki, 1/2 selera, 1 małego batata, 1 cebulę, 1 buraka i 1 mały koper włoski)

– 3 ząbki czosnku

– 5 łyżek fety

– kilka listków świeżej mięty

– 1 łyżeczka majeranku, 1/2 łyżeczki lubczyku, 1/2 łyżeczki oregano

– 5 łyżek oliwy

– 1 łyżka octu balsamicznego

Przygotowanie:

1. Kaszę jaglaną płuczemy 2-3 razy w zimnej wodzie, następnie zalewamy wrzątkiem i gotujemy, aż będzie miękka.

2. Piekarnik nagrzewamy do 190’C (z termoobiegiem). Do brytfanki wkładamy pokrojone warzywa (buraka można włożyć do folii aluminiowej, żeby nie zabrudził reszty warzyw) oraz nieobrane ząbki czosnku. Doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy z 2 łyżkami oliwy, 1/2 łyżki octu balsamicznego oraz ziołami. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy, aż warzywa zmiękną, ok. 30-40 minut.

*Jeśli macie piekarnik parowy, to ta funkcja dobrze się tu sprawdzi. Podczas pieczenia bez pary, może być konieczne przykrycie warzyw w połowie pieczenia, żeby za bardzo nie wyschły. 

3. Upieczony czosnek wyciskamy ze skórek do miseczki, mieszamy z pozostałą oliwą i octem balsamicznym i mieszamy z kaszą. Wykładamy na talerze, na wierzchu układamy warzywa i posypujemy fetą oraz świeżą miętą.

 

(Visited 1 723 times, 1 visits today)

You Might Also Like