Oj zrobiło się szaro, buro i ponuro! Mam nadzieję, że tylko na chwilę i za chwilę znów wróci do nas piękna złota jesień. Ale póki co, mam dla Was pomysł na pyszne i rozgrzewające śniadanie, przekąskę czy kolację – co kto woli ;) Delikatne placuszki i śliwki zatopione w karmelu. Wchodzicie w to?:)
P.S. Dziękuję Magdzie i Maćkowi za użyczenie ich pięknego stolika :) Jak dobrze mieć sąsiadów! :)
Składniki:
Ciasto:
– 40g mąki ryżowej
– 40 g mąki pszennej
– 2 jajka
– 1 łyżka cukru
-1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
– ½ łyżeczki sody oczyszczonej
– 100g jogurtu
Śliwki:
– 400g śliwek
– 90g cukru
– 30g masła
– 2-3 łyżki śmietanki 30%
Przygotowanie:
1. Śliwki przekroić na połówki i usunąć pestki. W szerokim rondlu rozpuścić cukier z masłem, gdy zmieni kolor na złocisty dodać śliwki i wymieszać ze śmietanką. Podsmażać jeszcze przez chwilę, aż śliwki zmiękną i oblepią się karmelem.
2. Mąki wymieszać z cukrem, proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną. Jajka połączyć z jogurtem, a następnie z mąkami. Smażyć niewielkie placuszki na rozgrzanym oleju. Podawać ze skarmelizowanymi śliwkami.
3 komentarze
gin
5 października, 2016 at 8:10 pmPyszności :)
U nas jesień ciągle zaskakująco ładna (choć zimna), ale placuszek i tak porywam ;)
Marcelina
7 października, 2016 at 6:55 pmNa takie szarości placuszki jak lekarstwo :)
U Rudej na Talerzu
9 października, 2016 at 10:18 amPyszna jesienne propozycja na śniadanie :)