Piekarenka

Obiady

Podróże

Śniadania

Migdałowa owsianka z malinami

blw owsianka

Tak, wiem, że dziś Tłusty Czwartek i oczekiwany byłby raczej przepis na pączki lub eklerki niż na owsiankę. Wczoraj nawet, co niektórzy z Was na pewno czytali na facebooku, że za owe pączki zamierzam się zabrać. I tak też było. Postanowiłam wypróbować jeden ze staropolskich przepisów, by potem się nim z Wami podzielić, ale… Nie przewidziałam kilku rzeczy: że Anielka będzie bardzo nie w sosie z powodu znów dokuczających zębów, że od jej braku humoru nocnego i dziennego dopadnie mnie dwudniowa migrena, i że stracimy rodzinny wieczór na wizytę u lekarza na drugim końcu miasta, której nie było, bo mi się terminy pomyliły. Gorzej chyba już być nie mogło, pączki oczywiście się poprzypalały, bo na dodatek mój termometr cukierniczy robił sobie psikusy. Wyszły z nich piękne, rumiane kapcie, których żadne z nas nie ma ochoty jeść. Także chyba zejdę na dół i kupię sobie pączka do kawy. Ot, co! A jakbyście chcieli dobry przepis to polecam ten ;) Przeczytaj całość

Napoje

Jarmużowe smoothie ze spiruliną

Witajcie! Od razu na wstępie przepraszam Was za tak długą przerwę, która codziennie była dla mnie jak jeden wyrzut sumienia. Lubię pisać bloga, robić zdjęcia i tworzyć nowe potrawy, ale ostatnio nie miałam po prostu ku temu możliwości. Z braku czasu lub po prostu sił. Nasza mała Anielka, która wczoraj właśnie skończyła roczek ostatnio zmaga się z ząbkami i gorączkami, za każdym razem łapiąc przy tym jakieś przeziębienie. Czekam z niecierpliwością, aż ten gorący okres minie i wszystko wróci do normy.

Wczoraj dotarła do mnie przesyłka z książkowymi nowościami. Na pierwszy ogień poszła Food Pharmacy L. Aurell i M. Clase. Bardzo piękna pozycja, z dużą dawką wiedzy na temat… odżywiania jelita grubego. Przeczytaj całość

Obiad

„Na zdrowie” i kotlety fasolowe z pieczarkami w warzywnym sosie pomidorowym

na zdrowie

Kotlety fasolowe z pieczarkami to jeden z moich ostatnich obiadów, które pokazywałam Wam na facebooku i instagramie. Dostałam wiele zapytań o przepis, także już śpieszę z publikacją. Ta propozycja pochodzi z najnowszej książki Elizy Mórawskiej „Na zdrowie”. Stali czytelnicy na pewno wiedzą już, że na każdą książkę Liski czekam z niecierpliwością i tak samo było tym razem. Sama pozycja jest bardzo ładnie wydana, porządny papier, piękne zdjęcia. Ja jednak czuję pewien niedosyt w kwestii przepisów, spodziewałam się chyba po tym tytule czegoś innego, może faktycznie bardziej zdrowego. Rozumiem jednak, że jest to propozycja pewnych zmian dla osób, które może niewiele gotują, albo nie do końca wiedzą jak włączyć np. więcej warzyw do swojej diety. Tak czy siak, książka stoi sobie już dumnie na regale, gdzie zaczyna już brakować miejsca. Przeczytaj całość

Śniadania

Śniadaniowa pasta słonecznikowa

Ostatnio znów wróciłam do pieczenia chlebów, odświeżyłam zakwas i działam. Miałam chwilę przestoju i sporadycznie piekłam po prostu drożdżowe bułki lub chleby, ale to nie to samo i tęskniłam do tego, co dobre, nie mogąc absolutnie patrzeć na gumowate pieczywo ze sklepu, które nawet zapach miało jakiś taki sztuczny. A jak już jest domowy chleb, to potrzeba do niego odpowiedniej oprawy. Jako wielbiciele chlebowych past wszelakich często próbujemy czegoś nowego. Tym razem padło na pastę słonecznikową, która rzucała mi się w oczy już od jakiegoś czasu zarówno w książce Marty Dymek „Jadłonomia”, jak i Sarah Britton „My new roots”. Wieczorem zamoczyłam słonecznik, a dziś razem z Anielką spałaszowałyśmy prawie wszystko (no dobra, głównie ja…) zostawiając jakąkolwiek przyzwoitą część dla męża na kolację;) Przeczytaj całość

Piekarenka

Simit – tureckie bajgle

W moim ostatnim zestawieniu kulinarnych prezentów książkowych pisałam Wam o „Opowiadaniach drewnianego stołu” M.Waleckiej, które zrobiły na mnie bardzo duże wrażenie. Od razu pozaznaczałam sobie przepisy do wypróbowania, a jako, że Monika jest bardzo znana ze swoich umiejętności piekarniczych (staż w piekarni Tartine to na pewno nie lada wyczyn!) to musiałam koniecznie upiec coś według jej wskazówek. Tym razem padło na tureckie bajgle, które kryją się pod nazwą simit. Wyszły pyszne, może nie tak piękne jak w oryginale, ale nam bardzo przypadły do gustu. Przeczytaj całość

Poradnik

BLW i rozszerzanie diety niemowlaka – krzesełko i inne przydatne gadżety

Dziś już ostatni wpis z cyklu dotyczącego rozszerzania diety niemowlaka, BLW i tematach z tym związanych (poprzednie to nasze doświadczenie z BLW i o tym, co może jeść matka karmiąca). Chciałabym Wam teraz przedstawić z jakich kulinarnych gadżetów korzystamy i co sobie chwalimy. Podsunę też przy okazji kulinarną literaturę dotyczącą gotowania dla dzieci i ich apetytu (co jest ponoć zmorą wielu rodziców).

KRZESEŁKO DO KARMIENIA – KORZYSTAMY ZE STOKKE TRIPP TRAPP

Od tego zazwyczaj wszyscy zaczynają. Jakie krzesełko wybrać? Powinno spełniać w zasadzie trzy główne funkcje: łatwe do czyszczenia, wandaloodporne i łatwe do wsadzenia dziecka :) Odpuśćcie sobie wszelkie krzesełka, gdzie materiał na poduszki nie jest łatwy do wyczyszczenia od razu – w przeciwnym razie poduszeczki będą zawsze brudne lub prane po każdym użyciu. Bardzo popularne krzesełko wśród rodziców to model Antilop z Ikei – jego głównym atutem jest cena i to, że jest dość mobilne. Korzystaliśmy z niego na początku i biorąc pod uwagę cenę to nie ma co narzekać, ale przeszkadzały mi dwie rzeczy: dość trudno czyściło się materiał z poduszki i ciężko wsadzało mi się i wyjmowało z niego Anielkę – jakoś nie była dopasowana do tego krzesełka. Przeczytaj całość